Kiedy byłam ptakiem, nie widziałeś mnie
oddech dotykał zziębnięte policzki... Nie widziałeś
kiedy podczas burzy błyskałam na niebie
Co jeśli odejdę? Och tak, to niemożliwe...
Zawsze obecna
niewidzialna
oddech dotykał zziębnięte policzki... Nie widziałeś
kiedy podczas burzy błyskałam na niebie
Co jeśli odejdę? Och tak, to niemożliwe...
Zawsze obecna
niewidzialna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz