Za bardzo swoim położeniem zakreślamy ego. Za bardzo chcemy mieć siebie jako coś więcej, stając się zupełnie niczym. Cudnie sformułowane kłamstewka.
Potrafimy określić kolejność najmniejszych chromosomów w podwójnej helisie nie potrafiąc określić po cholerę ona jest. Po co my jesteśmy. Po co milion procesów na co dzień przechodzi nam koło nosa a my i tak wtykamy tam swoją wiedzę i twierdzimy, że tak lepiej. Że jesteśmy mądrzejsi od Wszechświata. Od Mamci Natury i samego Boga.
Może wystarczy być tak najprościej jak się da.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz